niedziela, 1 września 2013

Rozdział XXV


                 " Chcę , żeby moja muzyka 
                 powiedziała mi czego szukam "
                                                                 " Juntos somos mas " 



Szłam sobie ulicą , w drodze do parku . Rozmyślałam o swoim życiu . O tym ile się zmieniło od wyjazdu Leona . Całe  moje życie . Ale doszłam do wniosku , że nie mogę się dłużej nad sobą użalać . Bo co mi to da ? Nic . Tylko będę raniła ludzi dookoła siebie . Oni chcieli mi pomóc , a ja ich ignorowałam . Byłam egoistką . Mieli swoje problemy , a musieli ciągle zajmować się mną . I co ze mnie za przyjaciółka ? Okropna . Ale postaram się to zmienić . Wiem , że będzie to trudne , ale muszę się dla nich poświęcić tak jak oni poświęcali się dla mnie .  
Po chwili doszłam do parku , koło jeziora . Przypomniało mi się jak wiele razy szłam tędy z Leonem . Uśmiechnęłam się słabo . Zauważyłam Diego , siedzącego , na jednej z ławek   , więc postanowiłam się do niego przejść . 
- Cześć - powiedziałam gdy podeszłam . 
- Violetta ? - spytał jakby mnie nie widział . 
- Nieeeeeeee . To drzewo gada - usiadłam obok niego .
- Nie żartuj sobie z mnie . Co ty tu robisz ?
- A tak przeszłam się przejść . 
- A czy ty ? ... - nie wiedział jak to powiedzieć . - Jak się czujesz ?
- Normalnie . Chodź trochę zimno nie uważasz ?
- Violetta ? 
- Hmm ?
- Dobrze się czujesz ?
- Tak , przecież Ci mówiłam . 
-  W coś walnęłaś ?
- Niee . O co Ci chodzi ?
- Dlaczego wyszłaś z domu ?
- Muszę przestać nad sobą rozpaczać . To nic mi nie daję . 
- Zapomnisz o Leonie ? 
- Nie . Nigdy o nim nie zapomnę . Ale będę na niego czekać nie raniąc przy okazji moich bliskich . A ty co taki smutny ? 
- Nie mogę zapomnieć o Ludmile . Po prostu nie mogę . A najgorsze jest to , że nie wiem czy mam się w ogóle o co starać . 
- Nie rozumiem . 
- Bym chciał wiedzieć czy ona też  coś do mnie czuję . 
- Mam pomysł - oświadczyłam nagle . 
- Co ? Jaki ?
- Chcesz się dowiedzieć czy ona coś do Ciebie czuję ? - kiwnął głową zdezorientowany . - A Leona nie ma . 
- A co to ma do rzeczy ? 
- Możemy udawać parę i sprawdzić czy to wzbudzi w niej zazdrość . Jeśli tak to masz odpowiedź na swoje pytanie . 
- A jeśli nie ?
- To się rozstaniemy - uśmiechnęłam się . 
- Czy ja Cię znam ?
- Diego . Nie mów , że nie rozumiesz . Leon wyjechał i wy się mną zajmowaliście , a ja Was ignorowałam i chcę to naprawić . Mogę zacząć od Ciebie .
- Naprawdę ? - coś mi nie wierzył .   
- Naprawdę - wystawiłam mały palec . - Wchodzisz ?
- Wchodzę -  złączyliśmy palce . Uśmiechnęłam się . Wreszcie komuś pomogę . 


Lara 


Federico mnie pocałował . Normalnie mnie zatkało . Zdałam sobie sprawę , że naprawdę tego chciałam , ale nigdy nie byłam w stanie się do tego przyznać . W końcu się od siebie oderwaliśmy . Popatrzyliśmy na siebie z konsternacją . 
- O , dzieciaki . Już wstaliście ! Co to za zapachy ? Śniadanie ? To Wasz sprawka ? O to Violetta . Co Violetta ? Wyszła do parku ? Wy spaliście razem ? Ooooooooo . Miłość ! Jaka to cudna rzecz . Tyle może zrobić ze człowiekiem . Zdradzę Wam , że ja i Ramallo mamy się też ku sobie , ale on próbuję temu zaprzeczyć . Nie mądry człowiek . Przecież przed miłością nie da się uciec . Ale Wy się tam trzymajcie razem i dobrze pójdzie . Tylko Lara : trzymaj go krótko . Nie dawaj zbyt wiele wolności . Niech nie myśli , że może robić sobie co chcę . O ! Ja tam jeszcze nie zamiatałam . Muszę lecieć ! Bawcie się dobrze ! - Olgi już nie było . Popatrzyłam na Federico kompletnie zszokowana . Staliśmy tam kilka chwil aż obaj się nie otrząsnęliśmy . 
- No ten ... - powiedzieliśmy wspólnym głosem . - Ja już pójdę - i każdy poszedł w inną stronę. 

Maxi 



Szedłem do Studia . Było dość wcześnie , ale ja musiałem skończyć piosenkę na zajęcia .  Wszedłem do budynku i usłyszałem głos . Piękny . Udałem się w stronę sali muzycznej i stanęłam w drzwiach . Ujrzałem Naty grającą na keyboardzie . Na mojej twarzy zagościł uśmiech . Gdy skończyła zacząłem bić jej brawo . Podniosła głowę jak oparzona . 
- Co ? Nie . Nie ! Nie mów , że mnie słyszałeś ! Nie ! 
- Ale o co Ci chodzi ? To było bardzo ładne . 
- Ale ... nie . Nie ! 
- Naty ! Spokojnie - podszedłem do niej i zakryłem usta ręką , by przestała się wydzierać . - Nic się nie stało . Bardzo ładnie to zaśpiewałaś . 
- Dzięki - wymamrotała z pomiędzy palców . Odjąłem dłoń . Nagle staliśmy bardzo blisko siebie . Niemalże stykaliśmy się nosami . Odrobinę się nachyliłem . - To ja już pójdę - oświadczyła nagle speszona . Szybko opuściła salę .  Mimo to uśmiechnąłem się . Podobało jej się . Mi tez . 



---------------------------------------------------------
Średnio wyszedł , ale ja tu nie mogę normalnie myśleć , bo ciągle ryczę . 
Finał sezonu - nie mogło być piękniejszego . Co 5 minut ja w ryk . 
I jeszcze to :
Jak się żegnali z nią to ja w znowu z ryk . Aż się cała trzęsłam  :(


I co z tego , że się pocałują , ona i Marco , jak wyjeżdża :( 

 Nie mogę znowu ryczę 
Ale nie będę zaśmiecała bloga pisaniem o mojej depresji :D
Jak się Wam podoba Naxi ? Tak jak chcieliście jest ona . W następnym rozdziale Maxi się mocno przejmie Naty  . Ale nic nie powiem :D

Do następnego ;D


Buziaczki ;**


9 komentarzy:

  1. Świetny Oldziku <3
    Czekam na rozwój sytuacji ze sztuczną Dielettą ;D
    Naxi wyszło super! ;***
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Naxi<3:D
    Ten pomysł nie jest taki zły, żeby Viola udawała dziewczynę Diego.
    Już mnie ciekawi, czy Ludmiła będzie zazdrosna^^
    Dobrze, że Viola już nie jest przygnębiona tym, że Leon wyjechał:)
    Olga mnie rozwaliłaxD Matko ta jej gadka rządzi. Mogę się założyć, że to było dużo słów w krótkim czasie.
    Ciekawi mnie to czy Lara i Federico będę razem...
    Ja na finale sezonu to się poryczałam! Uspokoiłam się i tu nagle jakaś wzruszająca scena. Pół godziny się uspokajałam...
    Tak szkoda, że Fran wyjeżdża. Ale na pewno wróci, albo wo gule nie wyjedzie;D Tak już jest w tym serialu:>
    Czekam na next!

    Julia K.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej zostałaś nominowana do LBA

    szczegóły na http://sekrety-violetty.blogspot.com/

    Ps. Super opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie, ładnie, czekam na więcej,

    Clarie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja oglądałam odcinek finałowy z kuzynką i my w jednym momencie na siebie luk i w płacz;d
    Rozdział intrygujący przynajmniej mnie ;d
    Czekam na kolejny ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. super + zapraszam do mnie http://leonetta-leon-i-violetta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. super!
    cudowny blog <3

    zapraszam do mnie newstoryaboutleonetta.blogspotcom

    xAdusiax

    OdpowiedzUsuń

"Dziękuję" to za mało, by wyrazić co czuję ♥