wtorek, 27 sierpnia 2013

Rozdział XXII


                   
                   " Tym razem nie masz odpowiedzi 
               I nie rozumiesz co się dzieję " 
                                                          " Dile Que Si " 





Siedziałam na poddaszu i oglądałam moje zdjęcia z Leonem . Wspominałam nasze randki , wyjścia, wspólne kolację . Było tego tak wiele . Tak łatwo się skończyło . Co z tego , że wróci , jak nie wiem co będzie za tych kilka miesięcy . Moje życie może wyglądać zupełnie inaczej .Jego zresztą też . To miała być wieczna miłość . Ale on wyjeżdża . To niesprawiedliwe . Ciągle ja . Zawsze ja . Tylko ja . Inni mają szczęście . Fran dobrze układa się z Marco . Diego pomału zaczyna robić postępy w sprawie z Ludmiłą . Maxi ... jak to Maxi . Zawsze ma 3 dziewczyny na tydzień . Camila kręci z Brazylijczykiem . Bridgit ma swoich dwóch adoratorów itd . 
Dla mnie życie zawsze stawiało przeszkody . Teraz nie mogło być inaczej . Coś musiało się rozpaść i padło na mnie i Leona . Uroniłam kilka łez , które spadły na zdjęcie . Nie , Violetta . Weź się w garść . Nie możesz się rozkleić . Tylko , że ja nie daję rady . To jest zbyt trudne . Podkuliłam nogi i schowałam twarz w kolanach . 
- Viola ? - usłyszałam niepewny głos Lary . - Mogę wejść ? Ktoś do Ciebie .
- Jasne - szybko otarłam mokre policzki . Drzwi lekko się otworzyły i ujrzałam moją siostrę , Fran oraz Camilę . 
- Jak się czujesz ? - spytała Camila , gdy do mnie podeszły. 
 - Świetnie . Nie mogło być lepiej - wyszeptałam . Fran klękła i mocno mnie przytuliła . Gdy się oddaliła zdołałam się na niemrawy uśmiech . 
- Co robisz ? 
- A tak sobie oglądam stare zdjęcia . Wspomina dobre chwile . 
- Pamiętasz to ? - Camila wskazała na zdjęcie . - To było w Studio . Właśnie się dowiedzieliśmy , że odszedł Gregorio . Zaczęliśmy tańczyć ze szczęścia .  



 - Tak - nie byłam stanie normalnie mówić , więc szeptałam . - Najlepszy dzień w Studio . 
- A to ? - Fran pokazał palcem. - Byliśmy wtedy na zakupach . Andres zalał się sokiem .
- Przy okazji zalał mi też spodnie -  powiedział Lara na co my wybuchnęłyśmy cichym śmiechem . Siedzieliśmy chwilę w ciszy i oglądałyśmy zdjęcia . Nagle natrafiłam na jedno . Było trochę zakurzone . 
Dawno nie dotykane . Leon grał mi wtedy na gitarze , na ławce , w parku nad jeziorem . Mimowolnie po policzkach popłynęły mi kilka łez .Tak bardzo chciałam znowu posłuchać jego głosu , tego jak się śmieję ,  ponownie się z nim spotkać . Ale nie mogłam , bo wiedziałam , że wtedy będę jeszcze bardziej za nim tęsknić. Pociągnęłam nosem . 
- Och Violu - Lara mnie przytuliła . - Wszytko się ułoży - zapewniła mnie . Ale ja nie byłam tego tak pewna . Zamknęłam oczy i przypomniałam sobie jedną z naszych randek .
Leżeliśmy sobie na kocu, na tyłach jego domu i podziwialiśmy gwiazdy . No może tylko ja , bo Leon wcale nie patrzył w niebo , tylko na mnie przy okazji bawiąc się moimi włosami . 
- Czy mogę coś dla Ciebie zrobić ? - spytał nagle . 
- Ale w jakim sensie ? - przewróciłam się na bok , by móc widzieć jego twarz . 
- Czy jest coś co mogę dla Ciebie zrobić ? Czy mogę Ci coś dać ? - nie do końca rozumiałam do czego zmierza , ale mu odpowiedziałam . 
- Daj mi swoją miłość . Kochaj mnie zawsze i wszędzie . Nie zważając na czas i okoliczności . Po prostu bądź . 




--------------------------------------------------------------
Ja się tu boję już o swoje życie , bo podobno już grób  dla mnie macie ;D
Ale no musiał wyjechać . Takie życie 
Dziękuję Wam bardzo za dużo wyświetleń i komentarzy .Ostatnio bijecie rekordy ;**
Dziękuję moim wiernym czytelnikom , którzy zawsze mnie wspierają i mimo to , że rozdziały są nudne , nie ma w nich akcji , to je czytają . Szczególnie mojej Paulonss , która zawsze mi pomaga . Praca z Tobą to czysta przyjemność . I oczywiście Kathrinie oraz Viktorii - Gucio ;D  Jesteście wspaniałe ;****


Ale Wam przy nudziłam ;D




Wiecie , że niedługo szkoła i będę miała dużo więcej obowiązków , bo to już 1 gimnazjum . Nie wiem jak będzie z tymi rozdziałami , ale postaram się publikować nowe co kilka dni . 


I na koniec zapraszam Was na : http://inna-historia-jortini.blogspot.com/ 

Coś nam się poplątało , ale jakoś tam to naprawiłyśmy 


Buziaczki ;D
   
                                  

10 komentarzy:

  1. Pierwsza? xD
    Extra rozdział!
    Płaczę ;'(
    Szkoda, że wyjechał! Dwa ostatnie zdania wzruszyły mnie najbardziej ;'(
    Biedna Viola ;(
    I tak jak nie wróci już masz uszykowany grób xD
    Czekam na next! Oby szybko ;D A anonimek niech sobie piszę co chce w końcu z anonima większość jest ''odważna'' xD Ale są cudowne anonimki które uwielbiam <3
    No to czekamy, bo jak nie dodasz do jutra to już grób czeka ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojj ty mój świerze xD Kosiam twoje rozdziałki i z Tobą też pracuje mi się zajekurwabiście <33 Wiesz grób masz już wykopany a Ja mam w wazonie takie zajebiste kwiatki akurat dla Ciebie :) Ciekam na nexta <3

    Buziaczki Paulonss :*

    OdpowiedzUsuń
  3. No dlaczego? Dlaczego Leonek wyjeżdża:(
    Szkoda, może przeżyję;D
    Niech Viola, weźmie się w garść i niech życie ciągnie się dalej.
    Mam nadzieję, że nie będzie płakać, przez cały czas:D
    Niech dziewczyny pójdą na jakiś wspólny wypad, na pocieszenie Violi...
    Czekam na kolejny!

    Julia K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Napisz jeszcze smutniej, to się jeszcze rozkleję.
    W smutnych rozdziałach lub historiach ryczę jak małe dziecko xD.
    Najbardziej spodobała mi się ta wypowiedź, którą przypomniała sobie Viola. Takie to romantyczne.
    Ale proszę Cię! Dleczego On? Dlaczego Leoś? Jej kochany Leoś musi akurat wyjeżdżać? Nie mógł to być ktoś inny, tylko On?
    Załamię się psychicznie... Ok już się nie Wyżalam.
    Czekam na Next. Mam nadzieję, że będzie szybko xD
    Zuza

    OdpowiedzUsuń
  5. Tymi rozdziałami,które są cudne doprowadzasz mnie do łez...ostatni fragment wywołał u mnie płacz.
    Mi też grobem grozili i już i juz trumnę zamawiali..więc jest się czego bać;d nie no żartuję ;p
    Czekam na kolejny ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie ja też się wzruszyłam..
    Niech Leoś zamieszka z Violą..;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale słodkie xD Super rozdział :)
    Czekam na nexta ^-^

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę niech oni do siebie wrócą. Kiedy to czytałam to zaczęły szklić mi się moje oczy. Niech oni będą razem.

    OdpowiedzUsuń

"Dziękuję" to za mało, by wyrazić co czuję ♥